Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gustaw
Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 12:41, 17 Lis 2010 Temat postu: Rejestracja motocykla z zagubionymi dokumentami bez tablicy. |
|
|
A więc jak prawie każdy tu wie mam jawę 354 z 56r. Motocykl kupiłem od gościa który nie miał dokumentów , tablicy rejestracyjnej oraz tabliczki znamionowej.
Postanowiłem po roku czasu zarejestrować swój motocykl , zadzwoniłem do faceta od którego kupiłem jawę i od niego dowiedziałem się że prawnym właścicielem pojazdu jest jego brat który mieszka na śląsku. Podał mi numer tel i adres . Zadzwoniłem i gość jest chętny spisać umowę ale nie ma papierów ani tablicy , jedynie co pamięta to numer rejestracyjny LG 002 lub LG 0002 . Pojechałem spisałem umowę w której zaznaczyłem że motocykl jest bez dokumentów i tablicy a numer rejestracyjny wpisany jest według pamięci byłego właściciela. Ponieważ ten Pan mieszka na śląsku a motocykl był zarejestrowany w Zamościu to Ten Pan wysłał listownie umowę Sprzedaży oraz wniosek o zbyciu pojazdu do wydziału komunikacji w Zamościu.
Gdy minął tydzień pojechałem do Zamościa i przedstawiłem sprawę ciągle upierając się że tak mnie poinformowano w tym że wydziale ( tak faktycznie było ) , po czym kazano mi czekać aż znajdą w archiwum ten pojazd. Gdy znaleźli kazali wpłacić 17zł opłaty skarbowej -tak też zrobiłem i dostałem zaświadczenie że ten motocykl jest zarejestrowany na tego i tego Pana w tym wydziale komunikacji a mi jest potrzebny do przedłożenia w moim wydziale komunikacji w celu udokumentowania pochodzenia pojazdu. .
Teraz wybieram się do swojego Wydziału Komunikacji po dalsze instrukcje . Zapewne skierują mnie na badanie techniczne gdzie będzie pan diagnosta musiał określić numery ramy, rok produkcji , pojemność ,nacisk na oś , liczbę miejsc itd - czyli to co mamy w dowodzie.
Jeśli macie pytania to piszcie - jutro jadę do wydziału komunikacji
Ciąg dalszy historyjki.
Pojechałem do WK po informacje. Tam powiedzieli że trzeba przegląd. Udałem się do Okręgowej Stacji kontroli pojazdów. Przedstawiłem sprawę i wszystko jest ok ale - no jak zawsze jest jakieś ALE....
WG PRAWA:
Gdy nie mamy tabliczki znamionowej musimy udać się wcześniej do rzeczoznawcy po opis pojazdu :
- określenie roku produkcji
- pojemności
- liczby miejsc
- i pieron wie czego jeszcze
gdy mamy taki wniosek od rzeczoznawcy to Diagnosta nabija ZASTĘPCZĄ TABLICZKĘ ZNAMIONOWĄ . Nie może nabić nam numerów ramy i roku produkcji na nowej nie uzupełnionej tabliczce znamionowej - ( [link widoczny dla zalogowanych] ) Ponieważ oni moga tylko nabijać tabliczki zastępcze.
Po nabiciu numerków na tabliczce zastępczej odbywa się normalny przegląd i wpisy w zaświadczenie do WK o tym że pojazd taki przegląd przeszedł i została nabita tabliczka zatępcza .
NIE PRAWNIE
Skoro mamy takową tabliczkę znamionową [link widoczny dla zalogowanych] to w domu rach ciach i już jest piękna jak oryginał . Musimy uprzednio się udac po narzędzie zbrodni do Castoramy bądź kupić na allegro.
Tabliczkę ze zgodnymi numerami ramy rokiem produkcji i typem motocykla umieszczamy na główce ramy . Po takiej operacji jedziemy na stację kontroli pojazdów gdzie już bez rzeczoznawcy Pan Diagnosta robi nam przegląd. UWAGA musimy być pewni co do roku produkcji oraz wpisac poprawnie numery ramy i silnika . Zbrodnia ma byc popełniona w piękny sposób bez zdemolowania oraz równo - ale tez nie za bardzo bo kiedyś nie bili idealnie.
W tym drugim przypadku zaoszczędzamy pieniądze na rzeczoznawcy oraz mamy oryginalna tabliczkę znamionową a w WK nawet nie wiedzą że takie tabliczki nie było więc nie maja adnotacji ani nic. Przy kontroli policji lub na Stacji Kontroli Pojazdów mamy oryginalną tabliczkę znamionowa z EPOKI.
Obydwie procedury są prawdziwe ja wybieram tą tańszą bo zależy mi żeby tabliczka znamionowa była oryginalna.
Do kompletu :
Dziś dzwoniło do mnie Link4 wypytałem się o wszystko. Fundusz Gwarancyjny działa losowo i jeżeli komuś nie przychodziły upomnienia bo umowa była zawierana wcześniej na rok to nie będzie żadnych problemów dla mnie jak i dla osoby która nie opłacała ubezpieczenia przez 30 lat. Do tego wszystkiego wyliczyli mi składkę na tą jawę.
Składka na osobę poniżej 25roku życia mającą prawo jazdy na A przez 4 lata która nie spowodowała w ciągu ostatniego roku kolizji drogowej wynosi 107zł na rok - pod warunkiem:
- Pojazd jest zabytkowy
- Pojazd jest garażowany na posesji w garażu
- Kierowca takim motocyklem w ciągu roku nie przejedzie więcej niż 5000km.
Link4 - składka roczna tego motocykla - 107zł/rok
PZU - składka roczna tego motocykla - 190zł/rok
Kolejnym Etapem będzie przegląd według tabliczki znamionowej po zbrodni.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kastankas
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 9:19, 18 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Ale się fajnie czyta Z fajnym jajem ta historia Michale
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Syrena105L
Dołączył: 21 Sty 2010
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:43, 18 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
a ja gadałem z tym gościem od wsk m-150 i powiedział, że spiszemy umowe. To też wsk zarejestruje:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gustaw
Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:11, 19 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Jak to mówią piątki złego początki - ale nie dla mnie.
Odbyłem podróż do Okręgowej Stacji Kontroli Pojazdów gdzie motocykl marzeń ludzi lat 50 odbył "bezproblemowy " przegląd techniczny . Diagnosta zrobił wydruk i ja zapłaciłem i udałem się do wydziału komunikacji.
Wydział Komunikacji- "Wejdź Ku...wa " - z małymi problemami przyjął papiery i po pół godziny dostałem miękki dowód - oczywiście nie darmo musiałem im zapłacić 121.50 PLN-ÓW . Mając upragnione od 18miesięcy tablice postanowiłem zapuścić się w poszukiwaniu taniego ubezpieczenia.
No i tak składka na rok w poszczególnych Zakładach Ubezpieczeń Komunikacyjnych:
- PZU - 165zł
- Warta - 162zł
- AXA - 156zł
- Hestia - 157zł
- Link 4 - 107zł
Ja wybrałem najniższą ofertę umowę przyślą niebawem okres ubezpieczenia od dziś ( jestem chroniony przed Funduszem Gwarancyjnym) . Jak wpłacę pieniążki na konto to dostane oryginały wszystkich dokumentów. Co do kontaktu z Link4 złożyłem prośbę o telefon do mnie - i tak się stało , po 10 min sprawa załatwiona.
O dziwo każdy pisze że w PZU jest najkorzystniej - jednak pewnie nikt nie próbował w link4 .
Pozdrawiam i do zobaczenia na drodze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
krzemien
Administrator
Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ostrowiec Św.
|
Wysłany: Nie 11:58, 21 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Mogę tylko pogratulować. Ja jak poszedłem tylko zapytać, czy można zarejestrować samochód wyrejestrowany to zostałem wyproszony do pani naczelnik, która powiedziała NIE no chyba, że na żółte blachy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|